Archiwum 11 czerwca 2019


Głupia miłość.
11 czerwca 2019, 09:02

 

Myślałem, że miłość nie może być głupia. Dziś wiem, że to ja jestem głupcem. Pamiętam to miejsce na twojej szyi, tam gdzie mieszkają uśpione dreszcze i łaskotki miękkie. tęsknie za nimi co noc składając usta do samotnego, niemego pocałunku. Czy nadal tańczysz wyskakując naga z łózka w chwilach prawdziwego dziecięcego szczęścia? Gdy ty naga ubrana tylko w woal wstydu, bezwstydnie rytmicznie pląsałaś ja wzrokiem kochanka rozkosz spijałem z twego widoku każdym nerwem swego ciała. W chwilach takich jak ta chciałem cie nagą pomalować farbą i przeturlać po białej ścianie mojego pokoju, tak byś zostawiła już na wieki rozkoszny ślad piękna w moim domu tak jak w mojej duszy. Zachowałbym cię zaklętą w kolorowych plamach, w odciskach wdzięcznych na które spoglądałbym czule w chwili twórczej słabości. Dziś w moim życiu pada deszcz taki ciężki i duszny, jakby nie był z wody lecz ołowiu. Dziś wiem że jestem głupcem, bo uwierzyłem w miłość.

 

Roman Pier.

 

 

Banalne życzenia.
11 czerwca 2019, 08:54

 

Wiem, że nie obchodzisz urodzin. przepraszam za te minione, banalne życzenia. można nie liczyć lat, nie biec z innymi w szeregu z uśmiechem szczęścia małej dziewczynki skakać kolorowo po szarych dniach. Zawsze chciałem powiedzieć ci, o sprawach, rzeczach tak poważnych jak ja, niestety życie zbyt często w stosunku do nas używa autokorekty. Nigdy nie mogłem rozmawiać z tobą tak dziwnie nienaturalnie, bardzo poważnie o sprawach życia, bo przy tobie moje głupie serce zawsze się śmiało. Siedzimy spokojnie na schodach czasu czekając, aż życie łaskawie kolory nam przyniesie nie wiedząc, że najlepszy czas, by żyć jest właśnie teraz. Życie to ciągła, niepozorna zmiana. Czas spędzony na ziemi nas zmienia, powinniśmy się radować i śmiać, bo człowiek to banalne pośmiewisko wszystkiego co święte. Oddaj mi moje, niechciane życzenia, lub podaruj swoje.

 

Roman Pier.