07 czerwca 2019, 12:28
Popatrz miła przyniosłem ci księżycową pomarańczę tak dostojnie leży na mojej dłoni niczym perła w łonie ostrygi. Nocą przy blasku księżyca ukradłem ją z ogrodu słońca, gdy właścicielka drzewka usnęła wtulona w swe złociste szaty. Już nie jest to słoneczny owoc, bo skradłem ci go gdy spałaś. Takie magiczne pomarańcze kradnie się dziewczętom tylko raz. Do końca mojego szarego życia będziesz już moim słońcem, a ja na zawsze zostałem księżycowym złodziejem.
Roman Pier.